Nieoficjalnie: Zwrot w sprawie zatrzymanego wspólnika Palikota

Dodano:
Funkcjonariusze CBA, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Grzegorz Michałowski
Przemysław B., który razem z Januszem Palikotem został zatrzymany przez CBA, wyjdzie na wolność po wpłaceniu kaucji – podaje nieoficjalnie Onet.

Były poseł Janusz Palikot (zgadza się na publikację wizerunku i danych), Przemysław B. i Zbigniew B. zostali zatrzymani w czwartek przez CBA w Lublinie i Biłgoraju. Jeszcze tego samego dnia przewieziono ich do prokuratury we Wrocławiu, gdzie usłyszeli zarzuty oszustwa. Sprawa dotyczy doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem kilku tysięcy pokrzywdzonych na kwotę blisko 70 mln zł.

Nieoficjalnie: Przemysław B. wyjdzie na wolność za kaucją

Z nieoficjalnych ustaleń Onetu wynika, że Przemysław B., jeden z najbliższych współpracowników Palikota, wyjdzie na wolność dzięki wpłaceniu kaucji.

– Pan Przemysław B. usłyszał cztery zarzuty i złożył obszerne wyjaśnienia – powiedział portalowi radca prawny Dawid Kulpa, obok adwokata Mikołaja Kozaka jeden z obrońców B.

Pełnomocnicy młodego przedsiębiorcy nie odpowiedzieli na pytanie Onetu, czy ich klient przyznał się do stawianych mu zarzutów.

Niespełna 30-letni Przemysław B. kieruje lub kierował wieloma spółkami należącymi do alkoholowego imperium Palikota.

Janusz Palikot zatrzymany. Prokuratura chce jego aresztowania

Prokuratura skieruje wniosek o tymczasowe aresztowanie Janusza Palikota – poinformował w piątek jego pełnomocnik, mec. Jacek Dubois.

– Nie mamy dobrych wiadomości dla demokracji – powiedział adwokat. – Nasz klient złożył zeznania i odpowiadał na pytania. Po przedstawieniu zarzutów powinno nastąpić zwolnienie klienta. Z nieznanych powodów zapadła decyzja, że zostanie skierowany wniosek o areszt – przekazał.

Posiedzenie sądu dotyczące wniosku o areszt odbędzie się albo w piątek w godzinach wieczornych, albo w sobotę w południe.

– Traktujemy ten wniosek o areszt jako działania prokuratury na szkodę wierzycieli, bo jeżeli pan Palikot zostanie izolowany, to w tym momencie można tylko powiedzieć, że wierzyciele nie mają żadnych szans – argumentował Dubois.

Źródło: Onet.pl / TVN24 / DoRzeczy.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...